Mówiono o nim King
W mieście świętej Wieży
Pamiętam z podstawówki
Jak całował się z papieżem
Przejeżdżał też sekretarz
Gdy przecinano wstęgę
Kingy poszedł na wagary
Pomarzyć o czymś innym
Jest zajebiście. Ba. Nawet kurwa lepiej. Bluzgam, bo mi wolno. Pije, bo nikt mi nie zabroni. Palę i chuj.
Wrzuciłem na luz, jednocześnie włączając piąty bieg życia. Widuję ludzi. Idę na sushi. Olewam problemy. Jest mi super. Nie przejmuję się.
BO MI KURWA WOLNO!
I jest mi z tym po prostu zajebiście.
Weekend w Nowym Sączu - nie mogę się doczekać.
nikisaku
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Sushi? Cholera, mialam okazje sprobowac w trojwiosze i stchorzylam wybierajac jakis bezrybny stuff. ;D A za palenie wpierdol masz, obviously.
OdpowiedzUsuń