czwartek, 28 stycznia 2010

Cytatem!

"Widzisz tę paczkę zabójczych fajek Virginii na końcu pianina? Wszystko co musisz wiedzieć o życiu jest zawarte w tych czterech ściankach. Powinieneś zauważyć, że jedna z twoich osobowości jest kuszona przez złudzenie wspaniałości. Złota paczka królewskich z królewską insygnią. Pociągająca implikacja w stronę splendoru i dobrobytu. Subtelna sugestia, że papierosy są w rzeczy samej twoimi szlacheckimi i lojalnymi przyjaciółmi. I to, Pete, jest kłamstwo. Twoja inna osobowość próbuje zwrócić twoją uwagę ku drugiej stronie dyskusji. Napisane w sposób nudny, nadęty, czarno-biały, jest stwierdzenie, że ci schludni, mali żołnierze śmierci, w rzeczy samej, próbują cię zabić. I to, Pete, jest prawda. Och, piękno jest nęcącym sygnałem dla śmierci i ja jestem uzależniony od słodkiego tonu jej pokusy. Przemianę słodyczy w gorycz. I kiedy gorycz przesłania słodycz. I dlatego ty i ja lubimy dragi. Teraz, daj mi ognia, proszę."

Johnny Quid, "RocknRolla"


Od sześciu dni nie dotknąłem papierosa. Piwo piję w niewielkich ilościach. Mam dobry humor na dalsze dystanse. Marihuana poszła w odstawkę bo złym tripie, którego nie opisywałem, bo wiem, że jeżeli jeszcze ktoś tu zagląda to pośród tych ludzi jest przynajmniej jedna osoba, która naprawdę nie chce o tym czytać i za bardzo go szanuję, żeby o takich rzeczach pisać - jest jednym z moich najlepszych i najbliższych przyjaciół.

Stałem się posiadaczem karty kredytowej i rachunku oszczędnościowego magicznymi palcami pani Agnieszki, która ma uśmiech jak Windows 7 i palce latające po klawiaturze z prędkością trzech geeków na godzinę. Pracuję gdzie pracowałem, nadal mieszkam osobno. Stałem się społecznie dorosłym obywatelem, zależnym w pewien sposób tylko od siebie. Jest w tym jakas magia.

Dobry humor powoduje też jedna osoba, której imię czy też nick pozostawię w stosownej tajemnicy - dziękuję ci i wiesz, że to o tobie piszę, prawda? Taki połowiczny ekshibicjonizm zawsze mnie bawił, ale czasem po prostu nie da się inaczej. A podziękowania się należą.

Cytat z góry nijak nie wpasowuje się w treść notki, ale od trzeciego stycznia leżał mi na pulpicie w pliku "later_upload.txt" i po prostu musiałem go wrzucić. Jest z filmu RocknRolla, co widać. Film szczerze polecam jako przykład świetnego odprężającego kina.

Stałem się gdzieś po drodze stworzeniem z facebooka, co można zaobserwować po prawej. Zapraszam na mój profil, dołączcie do mojej mafijnej rodziny w Mafia Wars, tylko błagam, nie przysyłajcie mi prezentów z FarmVille.

Czas mi spać? Posłałem Tygrys do wyra przez jabbera, sam też powinienem się już poddać, w końcu wstaję za mniej niż sześć godzin. Tak tylko pisałem, żeby zaakcentować swoją obecność. Buźka, strzała, do przeczytania.


nikisaku

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz